tag:blogger.com,1999:blog-3979019071864025089.post6268472897901118183..comments2023-05-24T06:21:05.368-04:00Comments on Loving my ADHD Brain: Dzien 28robin153http://www.blogger.com/profile/16476023069847363378noreply@blogger.comBlogger5125tag:blogger.com,1999:blog-3979019071864025089.post-4251100431169501552012-01-30T20:22:40.220-05:002012-01-30T20:22:40.220-05:00Dokladnie!!! Ale mnie sie wydaje ze S. bardziej at...Dokladnie!!! Ale mnie sie wydaje ze S. bardziej atakuje instutucje religii, niz sama religie. Ja sama ile razy probuje osadzic sie w jakiejs jednej teologii to zawsze po jakims czasie dochodze do wniosku ze nijak ona nie opisuje Boga. Bardzo duzo uporzadkowal mi w glowie ten wyklad o hinduzmie, bo wyraznie rozreoznil obrzedy, od wartosci i sedna wyznania.robin153https://www.blogger.com/profile/16476023069847363378noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3979019071864025089.post-15590151662297524882012-01-30T14:35:35.204-05:002012-01-30T14:35:35.204-05:00Staram się czytac twoje zapiski, choć ostatnio nie...Staram się czytac twoje zapiski, choć ostatnio nie mam czasu. :)<br />Ale musze napisac, ze mam to samo odczucie - po tych dysusjach z nasza kolezanka ateistka tez czuje sie ...poraniona, tak to chyba dobre okreslenie. I tez wtedy sie wycofuje - bo wiara z zalozenia nie pogodzi sie z dowodami naukowymi, wiara nie wymaga dowodow, z definicji.<br />Ale takie dyskusje zmuszaja do wejscia glebiej w swoje relacje z Bogiem, do zastanowienia, wiec mimo wszystko lubie czasem podyskutowac z S. :)procnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3979019071864025089.post-79887000642163295492012-01-30T03:30:43.856-05:002012-01-30T03:30:43.856-05:00To życzę Ci tych głębszych, twórczych i owocnych k...To życzę Ci tych głębszych, twórczych i owocnych kontaktów bardzo dużo! :) BBMAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3979019071864025089.post-77669378666367166682012-01-29T21:26:28.320-05:002012-01-29T21:26:28.320-05:00Nie mylisz sie. Chyba rozumie o co Ci chodzi. Prob...Nie mylisz sie. Chyba rozumie o co Ci chodzi. Problem z niektorymi religiami ( nie wskazujac palcem :) jest taki ze to co powinno byc skorupka na wierzchu, ta zewnetrzna warstwa religii - czyli rytualy, obrzedy, obchody, budynki, materia, funkcje rozpanoszyly sie tak ze przyslonily to co najwazniejsze jest w zyciu religijnym - wartosci, i wynikajacy z tych wartosci system etyczny, nasza relacja z Bogiem, i wynikajace z tej relacji, relacja z innymi ludzi. Nasza wrazliwosc na cierpienie, na biede, na nedze moralna. Wiem o co Ci chodzi.<br /><br />Tak, tak ja wiem jak to jest z tymi odpowiedziami, ale milo byc "zauwazonym" od czasu do czasu. Ale ja w ogole jest pies na takie glebsze, miedzyludzkie kontakty :)robin153https://www.blogger.com/profile/16476023069847363378noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3979019071864025089.post-4482989362037157102012-01-29T08:37:58.153-05:002012-01-29T08:37:58.153-05:00Religia to trudny temat. Myślę, że odrobinkę rozum...Religia to trudny temat. Myślę, że odrobinkę rozumiem Twoją koleżankę- wojującą ateistkę. Jest to /w moim odbiorze!/ druga strona lustra, bo nasza religia też operuje naciskami, presją i oskarżeniami- stąd obrona przez atak. Nie byłam precyzyjna- nie chodzi o religię a o hierarchów. Zresztą, może się mylę i cały mój wywód nie ma sensu?<br />A odnośnie odpowiedzi na komentarze- nie bierz sobie tak tego do serca, bo czasem po prostu nie bardzo się wie, co odpowiedzieć, czasem jest komentarz zbiorczy a czasami nie odpowiada się nikomu- różnie to bywa /przynajmniej u mnie!/. Pozdrawiam. BBMAnonymousnoreply@blogger.com