The grass is not, in fact, always greener on the other side of
the fence. Fences have nothing to do with it. The grass is greenest
where it is watered. When crossing over fences carry water with you and
tend the grass wherever you may be.
~Robert Fulghum
Trawa nie zawsze jest bardziej zielona po drugiej stronie plotu. Chociaz tak latwo wpasc w pulapke takiego myslenia. Te ploty nie maja sie nijak do tej zielonej trawy. Musze sobie znow przypomniec ze nawet jak przebrne przez kolejny plot, skresle nastepna rzecz z mojej listy do zrobienia, lub zrealizuje swoje marzenie, trawa nie stanie sie zielensza za tym plotem. Prawda jest taka ze trwa jest zielona tam gdzie jest podlewana. Tak wazne jest wiec aby niesc ze soba ta wode i podlewac ta trawe po kazdej stronie plotu. Mam wrazenie ze ostatnio przelazalam za kolejny plot zapominajac kompletnie o podlewaniu trawy. Bardzo mi sie ona po tej mojej stronie podsuszyla, i spotegowala marzenia o znalezieniu sie gdzie indziej. Czas wrocic do dbania o ta moja trawe tutaj i teraz.
piątek, 6 kwietnia 2012
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
NOWY ROK 2021 - czego dowiedzialam sie w roku 2020?
Ze mojemu , prawie 30 -letniemu malzenstwu potrzeba bylo tego czasu spedzonego w domu, ktory wzmocnil nasza przyjazn. I ze zaloba bardzo b...
-
. Without silence, it is hard to truly hear, to truly listen to God’s voice – to hear God speaking God’s “first language.” -Br. Geof...
-
W zeszlym tygodniu wysluchalam wirtualnego wykladu na temat wyrobienia i utrzymania zdrowych nawykow - zadanie nie tak latwe dla mozgu z A...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz