http://ssje.org/word/
Listen to your desire. Our capacity to desire is God-given. No matter how flimsy our desires, no matter how conflicted or shadowy or duplicitous or even wrong our desires may be on the surface, they are connected to something deep within our souls that really demands attention, and that is good.
-Br. Curtis Almquist
Wsluchaj sie w swoje pragnienia bo one pochodza od Boga. Nawet jesli z pozoru te pragnienia sa blahe, niewazne, dwulicowe czy nawet kompletnie bledne lub niewlasciwe, to przypatrz sie nim, spedz z nimi czas bowiem czesto maja swoje korzenie w tej czesci naszej duszy, ktora domaga sie naszej uwagi a to jest dobre.
bardzo ciekawe to Twoje podejscie do adwentowej odliczanki; mialam ostatnio trudny okres z czasem na rozwazania i rozliczania z przeszloscia, zaczelam nawet czytac Lamott, ale jakos tak dusza nie chce mi niczego podpowiedziec. Pozdrawiam goraco :)
OdpowiedzUsuńGdybym wiedziala jakie mam pragnienia.....ciagle szukam i nic...
OdpowiedzUsuńG.
Odpisuje na komentarze i one mi sie nie wqklejaja. To jest test.
OdpowiedzUsuńZ mojego doswoadczenia to nasze wzrastanie, rozumienie to sa bardzo, bardzo frustrujaco wolner kroczki, i wymagaja i cierpliwosci i czujnosci. Moim pierwszym krokiem bylo naprawde spedzenie ze soba czau i pomalutku zobaczenie momentow w moim zyciu kiedy czulam sie szczesliwa, pelna. nie mialam pojecia co w przyszlosci uczyni mnie pelniejsza. Pomagalo tez bardzo czytanie inpirujacych tekstow. POstaram sie zlapac to jakos w slowa w ktoryms z moich blogow. :)
OdpowiedzUsuń