Zestaw pytan:
- Ktore przyjaznie nie do konca wspieraja moj wzrost? Czy zaprzyjazniona osoba dba o mnie w tym samym stopniu co ja o nia? Czy ja dbam o zaprzyjazniona osoba w tym samym stopniu co dbam o siebie?
- Czy we wszystkich moich przyjazniach czuje sie bezpiecznie i jestem akceptowana bezwarunkowo?
- Czy moi przyjaciele wspieraja mnie i ciesza sie z moich sukcesow?
- Czy moze moi przyjaciele sa zazdrosni, gdy cos dobrego wydarzy sie w moim zyciu?
- Czy zadaja pytania, interesuja sie moim zyciem, czy przyjazn sluzy im tylko do opowiadaia o sobie?
- Czy sa krytyczni w stosunku do mnie? Czy poprawiaja swoje poczucie wartosci porownujac sie ze mna, wchodzac ze mna w wyscigi?
- Czy uwazaja ze musze sie zmienic?
Przepraszam, ale Twój dzisiejszy wpis mnie przeraził. Czy wszystko tak dogłębnie analizujesz?? Czy zawsze podchodzisz do życia zadaniowo- jak do obowiązku do wykonania?... :( BBM
OdpowiedzUsuńNie, nie!!! Ja mam bardzo duzo radosci i spontanicznosci w sobie i niestety nie za duzo dyscypliny:):):):)ale od pewnego czasu pewna przyjazn bardzo mi uwiera, czuje ze nie jest zbalansowana. Gdzies znalazlam po angielsku te pytrania i postanowilam troche o tym pomyslec. Postanowilam popracowac nad wzrostem w pewnych dziedzinach moich emocji, uporzadkowac pewne kolczaste obszary stad ta analiza:):):)Dobrze ze sobie to wypisalam bo stwierdzilam ze u mnie w bezposredniej rodzinie jest duzo bezwarunkowej milosci. Ale dzieki, dzieki za czujnosc!
OdpowiedzUsuńDziękować Bogu, Losowi i Wszystkim Dobrym Siłom Świata za tę bezwarunkową miłość, bo taka własnie to największy skarb! :) BBM
OdpowiedzUsuńTak! tak i Jeszcze raz Tak!!!! I dzieci nasze na tej bezwarunkwej milosci tak pieknie rozkwitaja.
Usuń