Coming to terms with the suffering of others has never meant looking away from our own. —
Cherrie Moraga
Schylenie sie w strone drugiego czlowieka, nie moze byc ucieczka od swoich problemow.
Wszyscy znamy takich ludzi, ktorzy z rozwianym wlosem, zaniedbani, i z balaganem w swoim zyciu, sa w srodku kazdego kryzysu i kazdej fundacji. Niestety, ja takiego czlowieka znam bardzo, bardzo dobrze. Az nadto dobrze. Nie bylo mi dobrze z tym czlowiekiem. Bo ten czlowiek nie mial sily zabrac sie za swoja pustke emocjonalna, za swoj osobisty balagan, ale cos chcial ze swoim zyciem zrobic, wiec sie angazowal we wszystkich i wszystko. Z perspektywy czasu pochylam sie ze zrozumieniem w kierunku mojej przeszlosci....
Ten czlowiek musi sie miec na bacznosci. Musi zdawac sobie sprawe ze Bogiem nie jest, ze nie ma kontroli nad mysleniem innych ludzi, nad ich zyciem. Natomiast ma kontrole na zyciem swoim i swoimi myslami. I obowiazek wobec swojego zycia. Obowiazek aby przezyc go najpiekniej i najlepiej. I tu na mysl przychodzi ten cytat:
Imagine
a pine tree standing in the yard. If that pine tree were to ask us what
it should do, what the maximum is a pine tree can do to help the world,
our answer would be very clear: “You should be a beautiful, healthy
pine tree. You help the world by being your best.” That is true for
humans also. The basic thing we can do to help the world is to be
healthy, solid, loving, and gentle to ourselves. Then when people look
at us, they will gain confidence. They will say, “If she can do that, I
can do that too!”
So
anything you do for yourself, you do for the world.....
Thich
Nhat Hanh
Wyobraz sobie sosne rosnaca w twoim ogrodzie. Jesli zapytac co ta sosne co ona moze zrobic aby pomoc swiatu, odpowiedz bylaby oczywista - Bedzie najlpiej sosno, jesli bedziesz pieknym i zdrowym drzewem. Pomozesz swiatu tym ze jestes najlepsza sosna jaka mozesz byc. I tak samo z nami, ludzmi. Najwieksza pomoc dla swiata plynie z nas wtedy jesli sami jestesmy zdrowi, solidni i delikatni dla siebie samych.. Wtedy ludzi ktorych dotykamy swoja obecnoscia w naszym zyciu patrza na nas i z nas czerpia sile i pewnosc dla siebie. Jesli ona moze i to ja tez moge.
A wiec cokolwiek dobrego robisz dla siebie, robisz to tez dla swiata....
Nasza dbalosc o ducha. Dbalosc o emocje. Dbalosc o nasza strone fizyczna.
Bo wtedy ta dbalosc, ten spokoj, to nasze zadowolenie, nasz wewnetrzny spokoj dotyka drugich, daje im sile do tej samej troski o siebie...Czasem, bardziej niz slowa, czy tez materialna pomoc....
Musze pamietac. Bo nie chce byc tamtym czlowiekiem. Chce byc zdrowa i bardzo mocna sosna. Dla siebie. Dla innych.
FAST from overscheduling yourself today.
POST: od nadmiary zajec dzisiaj.
PRAY for an understanding of suffering you have endured.
MODLITWA: o zrozumienie dla cierpienia ktore przyzylas.
GIVE $10 to NAMI, the National Alliance on Mental Illness,
the nation’s largest grassroots mental health organization dedicated to
building better lives for the millions of Americans affected by mental
illness
DAJ $10 dla organizacje zajmujaca sie pomoca dla osob cierpiacych na choroby psychiczne.
niedziela, 10 marca 2013
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
NOWY ROK 2021 - czego dowiedzialam sie w roku 2020?
Ze mojemu , prawie 30 -letniemu malzenstwu potrzeba bylo tego czasu spedzonego w domu, ktory wzmocnil nasza przyjazn. I ze zaloba bardzo b...
-
. Without silence, it is hard to truly hear, to truly listen to God’s voice – to hear God speaking God’s “first language.” -Br. Geof...
-
W zeszlym tygodniu wysluchalam wirtualnego wykladu na temat wyrobienia i utrzymania zdrowych nawykow - zadanie nie tak latwe dla mozgu z A...
Marta, dziękuję! To co napisałaś jest bardzo zbieżne z myślami, jakie od pewnego czasu krążą mi po głowie - i do podobnych wnisoków prowadzą.
OdpowiedzUsuńTo taki trudny balans, prawda? Gdzie zaczyna sie wspoluzaleznienie, a gdzie egoistyczna koncentracja na sobie? Gdzie zdrowa samotnosc ktora potrzebna aby naladowac baterie, a gdzie izolacja wynikajaca z leku przed ludzmi czy tez depresji? Ja z tym sie czesto zmagam, bo wiem ze jak mam za duzo na talerzu to nie udzwigne, ale tez mam okresy izolacji i te dla mnie nie za dobre.
OdpowiedzUsuńHa...zjadlo mi komentarz.
OdpowiedzUsuńNapisze tylko,ze trafiasz w moje mysli ostatnio,swoimi postami.
Przemyslenia swoje napisze jak juz wydobrzeje,bo sily teraz starcza mi tylko na czytanie :(
Pozdrawiam z cieplych,wiosennych Aten.
G.
Dobrzej kochana. U nas wiosna w powietrzu ale wciaz kolory zimowe - brazowo-buro na drzewach i na ziemi. ale lada dzien zacznie sie orgia kolorow. Dbaj o siebie!
OdpowiedzUsuń