A gdyby tak sprobowac odpoczac nieco od naszych staran bycia lepszym? Odpoczac od tych wszystkicch projektow samodoskonalenia? Opoczac na tak dlugo aby zobaczyc W SOBIE wielkosc i piekno. Odlozmy poprawianie siebie az do pierwszego stycznia a dzis, po prostu zatrzymajmy sie w zachwycie nad naszym wlasnym istnieniem.
Marcus Borg wybitny wspolczesny teolog w swoich rozwazaniach na temat adwentu (http://www.patheos.com/blogs/marcusborg/2013/11/thinking-about-advent/) przekonuje ze nasze tradycyjne zrozumienie adwentu jako okresu pokutnego jest raczej niefortunne. Nasza relacja z Bogiem oparta na grzechu , potrzebie skruchy i przebaczeniu jest wielkim zubozeniem chrzescijanstwa. Adwent to okres oczekiwania, tesknota i pragnienie innego zycia i innego swiata.
Fajnie ,ze wrocilas:)Bardzo podoba mi sie ten cykl(bedzie cykl?) postow adwentowych.Ostatnio u mnie wielki chaos w zyciu ,wiec takie zatrzymanie sie na chwilke,na przemyslenie,na zastanowienie sie bardzo jest mi teraz potrzebne .
OdpowiedzUsuńI milo mi bardzo,ze ostatnio o mnie wspomnialas:)
Pozdrawiam Goska